Smackdown już na nami,zbliżamy ku się coraz bardziej do Wrestlemanii, ale po drodze kolejny epizod 205 Live! Zaczynamy!Walka numer 1: Noam Dar vs Rich Swann
Swann wraca do akcji po kontuzji, a Noam Dar oczywiście przychodzi ze swoją ukochaną Alicią Fuuuuucks, znaczy się Fox :D
Przed walką Rich powiedział iż dzisiaj jest specjalna noc z dwóch powodów - 1 to jego powrót do akcji, a drugi to walentynki. A więc z okazji walentynek chce zadedykować tę walkę wyjątkowej kobiecie,którą jest Alicia Fox. Kolejny w kolejce do tej pani? To już trzeci. To casting do filmu dla dorosłych???
Noam poszedł po rękę rywala,nad którą długo pracował. Rich wydostał się dopiero akrobacją oraz Arm Dragiem, a po Headlocku także i Dropkick. Noam wylatuje z ringu, ale gdy do niego wraca nadziewa się na Drop Toe Hold, Snapmare i Penalty Kick w plecy. W narożniku jednak Noam skontrował, co pozwoliło mu kontrolować przebieg walki. Po kilkunastu sekundach Noam wychodzi z Butterfly Suplexem - 2 Count. Nuda w walce nuda. Dar nadal znęca się nad ręką rywala, lecz Były mistrz Cruiserweight kontruje Roundhouse Kickiem! Rich zasypuje rywala poprzez 2x Clothesline i Spinning Back Kickiem. Double Foot Stomp nie udany, podobnie jak Enzuigiri, które Noam kontruje na Ankle Lock. Rich walczy i walczy, i wysyła rywala za ring, wobec czego dźwignia przerwana. Ponownie w ringu, a w nim Rich wykonuje Sunset Flip, jednak Noam kontruje na swój własny Pin - 1..2..Kick out! Rich unika ataku rywala, ale dostaje Lariat w tył głowy 1..2..Kick out!
Chłopak Alicii rozsyła rywala po narożnikach. W jednym z nich Swann kontruje szarżę rywala, która kończy się Super Frankensteinerem od Swanna! Swann na drugiej linie, i wykonuje stamtąd Phoenix Splash! 1..2..3!!!
Zwycięzca via Pinfall: Rich Swann - 8.00 [Pomijam kwestię kolejki do Alicii, bo to temat rzeka. Walka średnia, pod koniec coś się zaczęło dziać. Zwycięstwo Richa cenne, ciekawe kiedy dostanie rewanż, zwłaszcza że teraz w kolejce jest Jack, a potem wedle plotek do akcji ma wkroczyć Austin Aries]
Ekran podzielony na dwie części, to znaczy że Neville i TJ Perkins mają coś do powiedzenia. Anglik powiedział że Perkins jest byłym mistrzem (Ameryki to on nie odkrył) Do tego wygrał on CWC (Znowu odkrył Amerykę) ale tylko dlatego iż nie walczył tam Neville.
Perkins wstrzymał rywala, informując go iż to tylko kwestia kontuzji samego Neville'a, której on padł wtedy ofiarą. To TJ ustalił warunki panujące w tej dywizji. Neville odpowiada iż Perkins zawsze siedział z tyłu. Zawsze był i będzie na drugim miejscu. TJ naśmiewa się z akcentu Neville'a, którego informuje iż nie jest wcale taki dobry, a arogancja doprowadza do porażki. Neville zaliczył mocną przemianę, gdyż z najbardziej dominującego mistrza w NXT zmienił się w gościa który nie był na RAW gdy debiutował Perkins. Brytyjczyk się wkurzył, i stwierdził że TJ pożałuje tych słów
Walka numer 2: Gran Metalik vs Drew Gulak
Drew uścisnął dłoń rywalowi, po czym zaatakował go Front Dropkickiem.
Irish Whip przy którym Metalik zrobił ładną akrobację, ale jego odbicie od lin już nie było takie udane, gdyż zaliczył botcha i się ześlizgnął.
W narożniku Gran kontruje wymierzając Big Boot, Chop, a także Springboard Arm Drag. Po Running Hurricanranie Drew uciekł z ringu, nie chętnie do niego wracając. Gdy wrócił do ringu przejął kontrolę. Zawodnicy się nie zgrali, a już po chwili mógł być kolejny botch od Metalika, ale prawidłowo odbił się od lin, zaskakując oponenta Springboard Arm Dragiem. Springboard Crossbod zostało świetnie skontrowane przez Drew, który wymierzył rywalowi Big Boota, którego po chwili poprawił Baseball Slidem. W ringu dało to 2 Count.
Gory Special od Gulaka, z którego po paru chwilach przechodzi do ładnego Slamu - 2 Count.
Drew nie trafia z szarżą, wobec której Gran Metalik zaczyna dominować, wykonując 2x Forearm Springboard Crossbody, i Enzuigiri. A żeby było widowiskowo, to Metalik dorzuca akcję, którą nazwano Brillo Metalik/Topé con Giro, które zostało także nazwane jako Topé con cheese (jedna akcja a tyle nazw, to ma sens?)
A w ringu Samoan Driver, lub jak kto woli Metalik Driver - 1..2..3!!!
Zwycięzca via Pinfall: Gran Metalik – 5.30. [Coś cienko z tym debiutem Metalika. Nie spisał się za bardzo. 2 botche, których mogło być więcej. Sama walka też jakaś taka nijaka w mojej opinii, cóż, bywa i tak. Oby Metalik coś tam zawojował w WWE]
A w szatni Brian Kendrick napotkał Akirę Tozawę. Zapytał go jak leci, lecz nie pozwolił Akirze powiedzieć czegokolwiek, gdyż Brian od razu dodał iż Tozawa musi być podekscytowany tym że stoi obok prawdziwej legendy. Zaproponował mu także iż zostanie jego nauczycielem. Tozawa będzie podążać jego śladem, i dzięki temu jego kariera może być wielka. Akira odpowiada stanowczym NIE!
Brian zrozumiał fakt iż mogą występować problemy językowe w ich relacjach (bez podtekstów proszę :D) na co Akira odparł iż doskonale rozumie Angielski, dodając też że nie lubi Kendricka.
Walka numer 3: TJ Perkins vs Neville
To że nie podali sobie ręki nie dziwi, ale zaczęli spokojnie pojedynek. TJ próbował objąć kontrolę, co nawet się jemu udało. Neville atakuje, ale spotyka to się z Headscissors i Arm Dragiem od Perkinsa, który świetnie sobie jak na razie radzi. Dopiero przy linach Brytyjczyk nadział Perkinsa na Snapmare. Wywiązała się wyrównana walka, która po dłuższej chwili padła łupem Neville'a, który zaskoczył rywala potężnym Forearmem. Perkins przeskoczył za plecy rywala gdy ten chciał wykonać Suplex (TJ ledwie ustał) na co odpowiedział akcjami takimi jak Diving Hurricanrana oraz Springboard Crossbody. 1..2.. Kick out.
Brytyjczyk ostro się wkurzył, co wyraził mocnym Flapjackiem na liny. Mistrz na narożniku, i trafia Missile Dropkickiem w ringu - 2 Count. Neville dominuje wysyłając rywala poza ring, gdzie wrzuca go w barykadę, co w ringu daje 2 Count. W ringu próbuje zadusić rywala Headlockiem.
Perkins wydostał się, ale wpada w mgnieniu oka na Scoop Slam. Nie udana akcja z narożinka od Adriana, na którą Perkins odpowiada Jumping Neckbreakerem, a także Wrecking Ball Dropkick. Mało Neville dostał? Otóż nie, ponieważ The Wrestling Yoda dokłada Springboard DDT
1..2..Kick out!
Na hali rozbrzmiewa Austin Aries, a tymczasem TJ wykręca rękę a'la Pentagon Jr. King of Cruiserweight odpowiada Forearmem, ale szybko trafia pod Cross Armbreaker! Neville cierpi, ale znajduje tyle sił aby unieść rywala, i zmasakrować go Powerbomber!!
Po dłuższej przerwie panowie idą w wymianę ciosów, która kończy się Spinning Back Kickiem od Mistrza. Ex- mistrz TJ odpowiada Jumping Savate Kickiem, do którego dodaje Corner Splash. Na narożniku do TJ dociera jego oponent, wobec czego wywiązuje się ogromna walka. Superplex Anglik a kończy się upadkiem na matę!. TJ skacze, ale Neville przechwytuje go jak gdyby nigdy nic, przechodząc szybko do dźwigni, którą jednak Perkins kontruje na Roll Up - 1..2.. Kick out!
Step Up Enzuigiri od Mistrza, które powoduje że TJ upada na matę, co w dalszej kolejności powoduje iż załapał się on na Rings of Saturn. Co się stało dalej? Perkins się poddał!!!
Zwycięzca: Neville – 12.31 via Submission [Dobra walka. Bez botchy, dużo akcji, krótko mówiąc wiele się działo. Neville po powrocie załatwia każdego kto stanie mu na drodze załatwia. Taki Neville jest zajebisty! W końcu jest na niego pomysł, który jest realizowany.]
Jack Gallagher zakłóca celebrację Anglika. Jack rusza do ringu, gdzie jednak pada ofiarą kopniaków obecnego Mistrza, który na koniec pozbywa się parasola Jacka, którego imię nosi William III.
Jack mocno wkurzony tym faktem zemścił się na rywalu, któremu zaaplikował kilka Uppercutów, kończąc je firmowym Headbuttem.
I to na tyle na dzisiaj.
Miłego dnia :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz