Walka numer 1: Drew Gulak vs Cedric Alexander (w/Alicia Fox)
Cedric nie chciał Alicii w jego narożniku. Przyszedł Noam, który chciał odprowadzić Alicię, jednak ta nie chciała, lecz po chwili dała się namówić. Wtem atakuje Cedrica wraz z Drew. Alicia drze się na całą arenę, a jej (były) chłopak jest brutalnie atakowany. Po chwili jednak Cedric kontruje, co kończy się ostatecznie Suicide Divem dla oponentów. Gdy CA świętuje, zostaje zaatakowany Chop Blockiem w kolano przez Drew. Już w ringu sędzia pyta czy Cedric chce walczyć. Wobec pozytywnej odpowiedzi Alexandra zaczynamy pojedynek!
Gulak rusza na Cedrica, jednak ten kontruje. Dropkick od Alexandra, a po chwili Enzuigiri z krawędzi ringu. Gulak wtem jednak wymierza Dragon Screw Legwhip, i przewafa po jego stronie. Drew długo atakował na różne sposoby nogę rywala, gdy Cedric w końcu zaczął kontrować. Cedric dorzuca Headscissors, a do tego Back Body Drop poza ring. Drew wraca, ale wpada na serię ataków Alexadnra, skończoną Spinning Back Elbow. Split Legged Moonsault w wykonaniu Alexandra! - 1..2.. Kick out!
Próba Lumbar Check zablokowana. Cedric wychodzi górą po serii wzajemnych ciosów, lecz nie zdołał unieść rywala przy kolejnym Lumbar Check. Drew wykonuje Saito Suplex + Bridging Pin - 1..2..3!!!
Zwycięzca via Pinfall: Drew Gulak - 5:50. Wątek trójkącika nadal podtrzymany. Alicia jak nie potrafiła grać, tak nadal nie potrafi
Na zapleczu oglądamy parę Noam Dar i Alicia Fox in the back. Noam mówi aby Alicia zauważyła co ten robi dla niej. Alicia zauważyła to, to fakt, za co nagrodziła Noama soczystym slapem w twarz.
Wideo odnośnie Richa Swana i Neville.
Tony Nese został zapytany przed walką odnośnie jego walki z Mustafą Ali.
Tony powiedział raptem kilka słów o rywalu, przechodząc potem do wychwalania siebie, mówiąc iż jest on silniejszy,szybszy, ogólnie lepszy, jednak wielu tego nie jest w stanie pojąć. W tej arenie jest tysiące ludzi, lecz tylko jeden atleta taki jak on.
Walka numer 2: Mustafa Ali vs Tony Nese
Ali po Snapmare przechodzi do Crucifix Pin - 1 Count.
Przejście z Arm Dragu do Arm Baru w wykonaniu Mustafy. Ali przeważa, co potwierdza wykonując Spinning Wheel Kick - 1 Count. Nese goes into the corner to stop Ali. Tony przejmuje kontrolę gdy spycha rywala z 3 liny, dokładając Firemans Carry Gutbuster - 2 Count. Nese kontroluje pojedynek, do czasu gdy nie trafia z Double jump Moonsaultem. Ali wraca na ring, gdzie częstuje rywala dwoma Clothesline'ami, Pendulum Kickiem, na koniec piękny Rolling Neckbreaker - 1..2.. Kick out!
Ali został pchnięty w narożnik, jednak już po chwili odpowiedział pięknym Tornado DDT - 1..2.. Kick out! Mustafa próbuje dalej atakować, jednak to kończy się bolesnym i drastycznym German Suplexem wprost w narożnik!! Tony odsłania kolano, i tymże odsłoniętym kolanem zapodaje rywalowi Running Low Knee - 1..2..3!!!
Zwycięzca via Pinfall: Tony Nese - 6:15 Świetny koniec walki z tym German Suplexem, i Running Knee z odsłoniętego kolana, co dodało mocy do akcji. Podobało mi się to. Sama walka także mi się spodobała, mimo iż nie dostali wiele minut.
Wideo w którym pokazano sylwetkę Akiry Tozawy, o którym kilka słów powiedział Apollo Creed..znaczy się Crews.
Main Event: Ariya Daivari vs Jack Gallagher - I Forfeit Match
Aby wygrać trzeba zmusić rywala do wypowiedzenia I Forfeit, czyli identycznie jak w I Quit matchu.
Gallagher zaczął z szybkim European Uppercutem. Wydawało się że Daivari przejmie kontrolę, jednak Jack mimo iż otrzymał Shoulder Block sprowadził rywala do parteru, gdzie przygniótł kolana oponenta do maty. Ariya szybko się pozbierał, a parasolkę rywala rzucił aż pod samą rampę. To kosztowało Daivariego słono, gdyż przyjął na siebie Crossbody. Walka przeniosła się na krawędź ringu, gdzie Daivari wykonał Side Slam. Ariya okrutnie znęca się nad rywalem, próbując go nieudolnie zmusić do powiedzenia dwóch magicznych dla uszu rywala słów - I Forfeit.
Kolejna porcja znęcania się, na którą złożył się Neckbreaker poza ringiem. Gallagher stanowczo powiedział NO!, wobec czego przywitał się z pozaringową matą Body Slamem. Po parunastu chwilach akcja przenosi się do ringu, gdzie bez niespodzianki, Daivari obija rywala na różne, drastyczne, ale i ciekawe sposoby. Po paru dobrych minutach Daivari poszedł nawet po swoją chustę z którą wszedł na ring, używając jej w celu związania rąk Gallagher. Jack nadal nie chce powiedzieć I Forfeit,w zamian Jack nazwał rywala łajdakiem.
Daivari niemal wyszedł z siebie słysząc to określenie. Przydało by się dwóch Daivarich, zwłaszcza że Gallagher zaczął kontratakować na tyle skutecznie iż zdołał posłać rywala poza ring!
Brytyjczyk uwolnił ręce, a następnie ruszył na rywala z nową parasolką. Mało przydał się ten atrybut, ponieważ Ariya pchnął kilkrotnie oponenta w ledową ścianę. Do tego Rainmaker, lub jak kto to woli - Short Arm Clothesline. Gallagher mimo tego nadal się nie poddaje. Jack blokuje Powerbomb, i już po chwili katapultuje oponenta w tą samą ledową ścianę, z jaką "całował się" kilka chwil temu sam Gallagher.
Gallagher zbiera się, i kilkukrotnie uderza rywala parasolką. Powoli przenosimy się do ringu, gdzie kontrolę na krótko odzyskuje Ariya, gdyż już poza nim trafia na Headbutt w brzuch. Gallagher przez mikrofon Coreya Gravesa ostrzegł przed niebiezpieczną akcją. W loży komentatorów już chwilkę później ląduje sam Ariya, który ani myśli by się poddać. Fani skandują "We want tables" a Jack zostaje zepchnięty ze stolika komentatorów, jednak kontruje próbę Powerbombu. Jack wymierza Running Dropkick!! Przed kolejną akcją z użyciem parasolki Jack ostrzegł rywala iż robi to tylko ze względu na walkę. Daivari świetnie zagrał przed rywalem, którego uderzył mikrofonem w krtań, szybko po tym zapinając Cobra Clutch! Dżentelmen nie zamierzał się poddawać, i tego też nie zrobił, zwłaszcza że na wyciągnięcie ręki miał parasolkę, którą gdy tylko chwycił zaczął nią okładać rywala, który puścił dźwignię. Jedna dźwignia puszczona, lecz druga zapięta, a to dlatego że Jack z użyciem parasolki zapina Chickenwing Crossface, Ariva który znalazł się w krytycznej dla siebie sytuacji wykrzyczał magiczne - I Forfeit!!!!!
Zwycięzca via I Forfeit przeciwnika: Jack Gallagher - 14:20 Może i było momentami mnóstwo obijania, lecz sama stypulacja wykorzystana jak najbardziej pozytywnie. Może i użyto tylko tej jednej parasolki, i tego czegoś z głowy Daivariego, lecz mimo tego nawet o tej godzinie pojedynek oglądało mi się bardzo dobrze. W pełni wykorzystane blisko 15 minut antenowego czasu.
Miłego tygodnia :-)
Na koniec mała zagadka:Czy zgadniecie jak nazywa się ta zawodniczka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz